
Rozkosz nie uznaje żadnych kajdan; jest największa, gdy zrywa je ...
Rozkosz nie uznaje żadnych kajdan; jest największa, gdy zrywa je wszystkie.
Przerywa i zaczyna śpiewać cicho:
- All you need is love...
Morał każdej historii zależy od usposobienia człowieka, który ją opowiada.
Dzisiejszy dzień to dla mnie pierwszy i ostatni dzień wieczności.
Zauważyłam ze to nie ból osłabł, tylko raczej ja sama stałam się silniejsza.
Podobno prawda wyzwala, a ciebie przygniotła
Zastygam. Żyję dalej. Dzień za dniem tak samo. Tylko tak mogę przetrwać. A poza tym? Poza tym nie robię nic.
Istnieją ludzie, którzy rodzą się z instynktowną wiarą, że wszechświat jest wytłumaczalny.
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
"Z tą różnicą, że moje problemy są rzeczywiste. Zaczynam siebie nienawidzić za to, że nie umiem ich rozwiązać, a moje życie zależy od tylu osób. Czuję się niepotrzebny."
Przygotowałam się na najgorsze i wiem już, że się nie pozbieram, gdy nadejdzie.