
Bo ja tak naprawdę najbardziej w życiu chcę kogoś kochać.
Bo ja tak naprawdę najbardziej w życiu chcę kogoś kochać.
Łączyła nas siła, której nie potrafiłam opanować - nić, która związywała nasze dusze.
Czy to tak trudno zapamiętać i wbić sobie do głowy raz na zawsze,
że diabelskie pałace są wzniesione rękami ludzi prawych, a piekielne ulice brukowane zacnymi intencjami?
Lepiej i więcej się uczę, przechodząc przez wszystko samemu, popełniając własne błędy. Niedobrze jest unikać błędów, które mogą nam pokazać coś nowego...
Któregoś pięknego dnia umierasz i już.
Zawsze będzie cię prześladować myśl, że marnujesz sobie życie.
Co ty wiesz o zabijaniu ?
Szczyt. Czy to w ogóle mnie dotyczy? Kiedy cofałem się myślami w przeszłość, wydawało mi się, że to co przeżyłem, nie było nawet życiem. Miałem trochę wzlotów i upadków, trochę się wspinałem i schodziłem. Ale na tym koniec. Prawie niczego nie dokonałem. Niczego nie stworzyłem. Kochałem kogoś i ktoś mnie kochał, lecz nic tego nie zostało. Moje życie to dziwny plaski monotonny krajobraz.
Nie potrafiłam mu odpowiedzieć. Nie potrafiłam odpowiedzieć nawet sobie.
''Przyjaciel przychodzi i odchodzi - ale ten prawdziwy zostaje na zawsze''
I kołek ubrać to ładniejszy.