
...życie daje tyle, ile ma się odwagę z niego wziąć.
...życie daje tyle, ile ma się odwagę z niego wziąć.
Ale co to znaczy: kochał?
Czyż kocha się tego, komu
się siebie wzbrania, czy też tego,
komu się siebie oddaje?
I nic na świecie nie było dla mnie w tej chwili bardziej poruszające od tego, że jedno ludzkie serce potrafi otworzyć się przed drugim.
[…] poznałem już emocje i poznałem nudę. Nuda była lepsza.
Ambicja to ostatni azyl porażki.
Miłość wyprawia różne dziwne rzeczy z ludźmi.
Prawo to czysta fikcja. Nie używa się go.
Być może dlatego tak cenimy ciszę i spokój: za ich przelotność. Bo są przelotne. Jak życie.
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta.
Cicho, cicho dzieci.
To nie demony, nie diabły... Gorzej. To ludzie.
Słabemu łatwo się bać. Każda drobnostka napawa lękiem.