
Próbowaliśmy wszyscy dotknąć nieba, stojąc na dnie oceanu. Zrozumiałam, że ...
Próbowaliśmy wszyscy dotknąć nieba, stojąc na dnie oceanu. Zrozumiałam, że jeżeli będziemy się nawzajem wspierać, to może wzniesiemy się nieco wyżej.
Wielkie rzeczy można osiągnąć cierpliwością i czujnością.
Twarz jak uśmiechnięta, nieruchoma maska. Co dzieje się pod tą maską – to nasza sprawa.
Jeśli jest miłość, blizny po ospie są tak ładne jak dołki w policzkach.
Jeśli nie potrafisz wykorzystać minuty, to zmarnujesz i godzinę,
i cały dzień, i całe życie!
Życie to taki dziwny prezent.
Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka.
I próbuje się na nie zasłużyć.
Przeciwności z którymi musimy się zmierzyć często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Każdy człowiek był kiedyś zraniony. Niektóre rany ładnie się goją, inne długo się jątrzą. Blizny na sercu - każda z nich coś znaczy, każda ma swoją historię.
Wąskie horyzonty, brak wyobraźni, nietolerancja.
Oderwane od rzeczywistości tezy,
pusta terminologia, uzurpowane ideały,
sztywne systemy.
Właśnie takich rzeczy się naprawdę boję.
Boję się i nienawidzę z całego serca.
Wyobraźnia to złodziej buszujący w skarbcu trzeźwego umysłu.
Kto ogniem wojuje, od ognia ginie. To, czym żyjesz, przyniesie ci śmierć.