
To może paradoksalnie brzmi, ale są dramaty, które kończą się ...
To może paradoksalnie brzmi, ale są dramaty, które kończą się happy endem.
Trzeba szanować ludzi, żeby zasłużyć na szacunek.
Nauczyłeś mnie, że można żyć dalej bez względu na rozpacz i żal.
Obserwowany telefon nie dzwoni.
Nikt nie może wyratować drugiego człowieka. Każdy musi ratować się sam albo jest stracony.
Nie przyciągasz wyłącznie wypadków, to nie dość szeroka definicja. Ty, Bello przyciągasz wszelkie kłopoty.
Składam się z wyobraźni i nicości. To znaczy, że nawet kiedy zniknie wyobraźnia, coś jeszcze ze mnie zostanie.
"Innym ciekawym aspektem tego nowego stanu był mój odmienny związek z czasem. Zawsze zafascynowany pewnością przeszłości z całym jej bogactwem i zagubiony w obliczu niepewnej przyszłości z jej zbyt wieloma możliwościami traktowałem teraźniejszość wyłącznie jako materiał, którym będę się mógł cieszyć gdy tylko stanie się przeszłością. W ten sposób teraźniejszość zawsze mi umykała.Teraz już nie, cieszyłem się teraźniejszością, godzina po godzinie, dzień po dniu bez nadmiernych oczekiwań, bez planów ".
Wrażliwy. A niech mnie! Ten prymityw miał wrażliwość deski klozetowej.
A z pustką, którą w sobie nosisz, gdzie do tej pory zaszłaś?
Pamiętaj, że w życiu jak na łowach: ten najłatwiej zwierza dostanie, kto się ukryć najlepiej umie. Ucz się nad sobą panować, jeśli panować chcesz nad innymi.