
Najważniejsze, że ty w to wierzysz, a ja nigdy nie ...
Najważniejsze, że ty w to wierzysz, a ja nigdy nie podważyłbym twego prawa do wiary w to, w co chcesz wierzyć.
Dorosnąć znaczy okrzepnąć, zyskać równowagę, zdolność kontemplacji.
Żeby dotrzeć na północ,
trzeba zmierzać na południe.
Żeby znaleźć się na zachodzie,
powinno się podążać na wschód.
Żeby iść naprzód, należy się
cofać, a żeby dotknąć światła,
musi się przejść przez cień.
Okazywali mu tyle szacunku, że miał ochotę krzyczeć.
Nie jestem z cukru, nie obawiam
się deszczu. Mam znakomitą parasolkę, wyrób krajowy, kupiłam
w centralnym domu towarowym.
Śmiało więc mogę wyruszyć za miasto.
Moje serce jest szczęśliwe, że
mam teraz gdzie pójść, kiedy
nie chcę być tam, gdzie jestem.
Teraz, gdy będę przestraszona,
pomyślę o niebie, a ono może
pomoże mi uśmiechnąć się, bo
wiem, że zawsze będzie piękne,
mimo wszystko.
Nie możemy karmić swoich
serc nienawiścią.
Najlepiej jest człowiekowi wtedy, kiedy nie myśli o sobie.
Sztuka nie jest solowym przedstawieniem;
to symfonia odegrana w ciemnościach, z milionami uczestników i milionami słuchaczy. Radość z pięknej myśli jest nieporównywalna z radością płynąca
z wyrażenia jej - w formie permanentnej.
Trzecia godzina. Trzecia to zawsze za późno, albo za wcześnie, na to, co się chce robić.
Już się nie boję ciemności i umarłych. To żywi są straszni, dosłownie budzą strach.