
Nie ma śmierci, tylko zmiana światów.
Nie ma śmierci, tylko zmiana światów.
Pesymista to tylko dobrze poinformowany optymista.
Silniejszą obręczą jest miłość, niż groza.
Popełniłam fatalny błąd, myśląc, że może mnie ocalić.
Starzejemy się, pewnie, ale pod wieloma względami jesteśmy tacy sami jak kiedyś.
Wrogi tłum zawsze składa się z pojedynczych ludzi.
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat...
Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
Byłam rozkojarzona i zablokowana, otoczona niedopracowanymi piosenkami i niedokończoną poezją. Brnęłam i brnęłam, ale w końcu zawsze natrafiałam na mur, na moje własne wyimaginowane ograniczenia. A potem poznałam faceta, który zdradził mi swój sekret, bardzo prosty zresztą: Gdy natrafiasz na mur, rozwal go kopniakiem.
Nie można przeżyć na nowo czasu, który się już raz przeżyło.
Czy można zostać normalnym człowiekiem, jeśli wzrasta się w takich warunkach?
[...] ludzkość zszarzała i zgłupiała w tej cywilizacji, której rozkazy bezmyślnie powtarza: ludzie w zadziwiający sposób zaczęli się do siebie upodabniać, w strojach, w rozrywkach, w stylu życia i także w sprawach duchowych.