
Pamiętał o morzu ogromnym, co nocą adamszkową darło ciasne hełmy ...
Pamiętał o morzu ogromnym, co nocą adamszkową darło ciasne hełmy obroże dzikie zęby irysów.
Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść do wniosku: jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić!
Idę swoją własną drogą, możliwe jednak, że wasza droga przez jakiś czas będzie równoległa do mojej.
Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.
Ludzie nie ratują innych ludzi. Ratują siebie.
Co może być gorszego od chłopaka, który cię nienawidzi? Zakochany chłopak.
O zwycięstwach się zapomina, ale porażki pamiętamy.
Noc była zimna, lecz bezwietrzna, a oddech zamarzał w kształcie wypowiadanych słów.
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał - to wiedział.
Czy mam panu dać każdą rzecz, o której pan powie, że ją lubi? Z pewnością lubi pan długie letnie popołudnia, ale chyba nie oczekuje pan, że zaraz jedno przyniosę?
Że też ludzie zwykle rozpalają się do dyskusji właśnie wtedy, kiedy ty nie masz na nią najmniejszej ochoty!