Pamiętał o morzu ogromnym, co nocą adamszkową darło ciasne hełmy ...
Pamiętał o morzu ogromnym, co nocą adamszkową darło ciasne hełmy obroże dzikie zęby irysów.
Cud - by stał się cudem - wymaga świadków, którzy poniosą o nim przekaz.
Po co szukać kolejnych gór do zdobycia, skoro nie weszło się jeszcze na tą najważniejszą?
Wiem, że czasami gubimy coś bezpowrotnie, to się zdarza. Pamiętamy, że mieliśmy to kiedyś
i już. Tyle, że to, co zgubiliśmy, bywa wszystkim, cośmy mieli.
W tej chwili nie wierzę absolutnie w nic i nie mam żadnej nadziei.
Tak długo, jak coś żyje w ludzkiej pamięci, nie rozpływa się w niebycie.
Nikt nikogo jeszcze nie uratował. Sam się człowiek też nie uratuje.
Ze wszystkich chorób najgorsze są te, które pozwalają człowiekowi wierzyć, że ma się dobrze.
Nasze problemy zostały stworzone przez ludzi i mogą zostać przez ludzi rozwiązane.
Licho nie śpi.
Przecież żyje się tylko raz.