Gdy cię ujrzałam, moje serce oszalało. I tak już jest ...
Gdy cię ujrzałam,
moje serce oszalało.
I tak już jest zawsze,
gdy pojawiasz się przy mnie.
Bo jestem tak duży jak to co widzę, a nie taki, ile mam wzrostu.
Wyobrażałem sobie, że może rzeczywiście jest nadzwyczajnym człowiekiem. Po prostu jest sobą i basta. I może właśnie temu zawdzięcza swoją siłę.
Jeden to samotna liczba.
I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...
Daremnie walczyłem ze sobą. Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.
Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że się odezwałam. Trudno było dogodzić ludziom.
Nietrudno cię pokochać. O wiele trudniej przestać.
Mur może chronić przed podłymi atakami
i zamachami. Jeśli człowiek dostatecznie mocno w to uwierzy, to zdoła się nim otoczyć. Chodzi o niewidzialny mur.
Niech zmysły przejmą
władzę nad duszą.
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znowu nadzieja.