
Mam wrażenie, że poranki klaszczą. Żeby mnie obudzić.
Mam wrażenie, że poranki klaszczą. Żeby mnie obudzić.
Nie ma lekarstwa, które wyleczyłoby z tego, czego nie leczy szczęście.
Przysięga była nie tylko obietnicą. Była jednocześnie rozkazem.
Samotny człowiek jest jak skrawek materiału, który szuka odpowiadającego mu wzoru.
Czy szaleństwo i zło to dwie różne rzeczy, czy też tylko my postanowiliśmy, że tam, gdzie nie jesteśmy w stanie zrozumieć celu destrukcji, określamy ją jako szaleństwo.
Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.
Czarni wierzą, że diabeł jest biały.
W palcach wyobraźni trzymam niedopałek marzeń.
Następstwem przyjmowania leków jest przyjmowanie dalszych leków.
Po raz kolejny udało nam się zniszczyć coś, czego nie potrafiliśmy stworzyć.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.