Wszechświat nie spiskuje po to, by zaprowadzić człowieka w jakieś ...
Wszechświat nie spiskuje po to, by zaprowadzić człowieka w jakieś konkretne miejsce.
Zauważałam nanosekundy bez niego.
Ludzie są jak monety, każdy ma dwie strony. Jedna z nich widzi, druga jest widziana i mimo, że każdy miał dwie strony, znał siebie tylko z tej jednej, widzącej, innych zaś z tej drugiej widzianej.
Możemy zaprzeczyć, że mieliśmy przeszłość,
ale nie możemy uciec przed jej bólem,
bo przeszłość jest jak mówiący cień,
który zawsze dotrzymuje nam kroku,
idzie z nami aż po grób.
Żyjemy dla ksiąg. Słodkie posłannictwo na tym świecie wydanym na pastwę nieładu i skazanym na upadek.
Człowiekiem gardząc, sami tym sposobem się poniżacie...
Jesteśmy przecież całkowitą sumą wydarzeń naszej przeszłości,
tak w dobrym, jak i złym.
Nie rozumiesz, że jeśli musisz coś trzymać w sekrecie, to dlatego, że nie powinieneś tego robić?
Od tamtej pory przekonałem się wielokrotnie, że rozpacz i przerażenie są zaraźliwe.
Sztuka i wykwintne wina, dwie dziedziny, które pozostają dla mnie absolutną tajemnicą.
Pokój osiągniesz dopiero wtedy, kiedy sam go zawrzesz ze sobą.