Kiedy wyczerpało się wszystkie możliwości, co zostaje? - Niemożliwość.

 To jest moralny przymus do niemoralności.

 Jeśli opóźniamy dzień zbiorów, owoce gniją. Problemy odłożone na potem nie przestają rosnąć.

 Bo nic tak nie myli jak zmysły.

 Można wznieść się bardzo wysoko i upaść bardzo nisko, lecz mało komu się udaje wpłynąć na to, kiedy i jaki obrót obierze los.

 Bierze głęboki oddech. Poza cierpliwością nie ma nic do stracenia.

 Twoja praca to nie ty. Ilość pieniędzy, jaką masz w banku to nie ty.
Samochód jakim jeździsz, to też nie jesteś ty. Ani zawartość twojego portfela.
Ani nawet twoje pieprzone portki.

 Życie tam, gdzie nie pasujemy, to jedna z najsmutniejszych pomyłek człowieka.

 Tajemnicą wolności jest księgarnia.

 Gdziekolwiek byśmy szli, idziemy ku śmierci.

 Kochajmy się dopóki mamy złudzenia, kiedy je stracimy, lepiej się rozstańmy.