Czary są mieczem bez rękojeści. Nie da się nimi bezpiecznie ...
Czary są mieczem bez rękojeści. Nie da się nimi bezpiecznie władać.
Cała tajemnica tkwi w tym, żeby umieć kłamać i żeby wiedzieć, kiedy ktoś okłamuje ciebie.
Już w chwili narodzin nosimy w sobie nieuchronność odejścia.
Wszystko musi kiedyś przeminąć, zakończyć się, zniknąć bezpowrotnie, albo przejść do innego wymiaru, nieosiągalnego dla nas, pozostających w tym samym miejscu...
Tak, ale Anna była kimś stałym w niestałości świata, nieprzemijającym światłem w szarym dniu, radością, która nie jest tylko przebrzmiałą muzyką, ale dźwiękiem, którym drga każda chwila życia...
I zdawało mi się, że gdybym chciał, mógłbym przebić go palcem i nie znalazłbym w środku nic – chyba może trochę sypiącego się śmiecia.
Chciałaś swojej niezależności
ale nie chciałaś bym pozwolił Ci odejść.
Chcesz pić z innych źródeł
i pozostawić je w pustych brzegach.
Głupiec głową naprzód wszędzie wpada.
Umiejętność skupienia się jest cenna. Życie bez niej, to jak niewidzenie, choć ma się otwarte oczy.
Lecz w pogoni za szczęściem wszyscy mamy równe szanse...
Bardzo wiele książek należy przeczytać po to, aby sobie uświadomić, jak mało się wie.
Ale kto mógłby żyć z wiedzą o tym, które dokładnie gwiazdy już umarły - pomyślała, patrząc na nocne niebo i mrugając. - Czy ktokolwiek zniósłby myśl, że wszystkie są już martwe?
Rozpadające się iluzje boleśnie ranią.