Ilekroć wyrzekasz się czegoś, wiążesz się z tym na zawsze.

 Mądrość bardzo rzadko zamieszkuje wspólnie z urodą.

 Złość, żal i zazdrość nie zmienią innych, zmienią ciebie.

 Ale skoro jesteś kimś, kto wie, że w każdej chwili może się stać najgorsze, to czy nie jesteś jednocześnie kimś, kto wie, że w każdej chwili może się stać najlepsze?

 Rzuć szczęściarza do wody, a
wypłynie z rybą w zębach.

 Moja miłość do Lintona jest jak liście w lesie.
Wiem dobrze, że czas ją zmieni, tak jak zima zmienia wygląd lasu. Moja miłość do Heathcliffa jest jak wiecznotrwała ziemia pod stopami, nie przykuwa oka swoim pięknem, ale jest niezbędna do życia. Nelly, ja i Heathcliff to jedno.
Jest zawsze, zawsze obecny w moich myślach – nie jako radość, bo i ja nie zawsze jestem dla siebie radością, ale jako świadomość mojej własnej istoty.

 Wszyscy wchodzimy na scenę w połowie sztuki, staramy się jak możemy, ale zginiemy dobrze przed końcem.

 (...) lepiej spodziewać się najgorszego, by potem ewentualnie dać się mile zaskoczyć.

 Kim Pan jest? Jestem kimś wyprowadzonym z błędu.

 Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie.

 Że też ludzie nie mogą zrozumieć, że jak koniec, to koniec.