
Wór ziemniaków, czy worek książek, jednaki problem dla skrzydeł.
Wór ziemniaków, czy worek książek, jednaki problem dla skrzydeł.
Nie, to lęk przed utratą talentu. Bała się, że już nigdy niczego nie napisze.
Wątpliwości. Tylko zło, panie Geralt, nigdy ich nie ma.
Nigdy nie należy palić za sobą wszystkich mostów.
Statek jest bezpieczniejszy, gdy kotwiczy w porcie, nie po to jednak buduje się statki.
Czasem oddychanie to prawdziwy problem.
"Przyszedłem tu w poszukiwaniu miłości."-powiedział.
"Ja szukałam jej cały czas, gdy ciebie nie było"
Nie idź spać w gniewie, bo czy się obudzisz – nie wiesz.
Kiedy spojrzałem w oczy Putina, zobaczyłem w nich 3 litery: K, G i B.
Dzień był ponury jak myśli taliba.
Wiedziałam, że wszyscy uważają mnie za szaloną.(...) więc i ja zaczęłam postrzegać siebie w ten sposób.