
Wór ziemniaków, czy worek książek, jednaki problem dla skrzydeł.
Wór ziemniaków, czy worek książek, jednaki problem dla skrzydeł.
Ja nie myślę mózgiem - o nie, bynajmniej. To myśli we mnie mój potwór.
Prawa natury gwarantują, że kiedy jedne drzwi się zamykają, otwierają się inne.
Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy.
Chciałem cię tylko poznać. Nie wiedziałem, że zniszczę całe twoje życie.
Złap mnie jeśli potrafisz – krzyknęła – i zrób potem ze mną, co chcesz!
Ależ milordzie, pan jest goły!- oznajmiła, wstrząśnięta nie do opisania.
Są prawdy na tym świecie, których ludzie tak naprawdę nie chcą znać.
Ten, kto nie zna języków, jest kaleką.
To niesamowite, jak wiele można ukryć, uśmiechając się..
Za mocno śpisz. Na wojnie załatwią Cię pierwszego.