
Kocham ją. Potrzebuję jej. Wyjawiłem jej wszystko. Po prostu chciałem, ...
Kocham ją. Potrzebuję jej. Wyjawiłem jej wszystko. Po prostu chciałem, żeby mnie poznała.
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas
Nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd
Ale szanuję tych, co odpłacają mi tym samym
Reszcie mówię nic prócz tego, że się znamy
Oliwa sprawiedliwa, zawsze na wierzch wypływa.
W lasy, w lasy, a co gęstsze. Z dwojga złego wolę ghule niż ludzi.
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat...
Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
Nikomu nie udaje się przejść przez życie, nie nabawiwszy się przy tym blizn.
Niejasnych zadań, nie da się jasno wykonać.
Daj ludziom to co pokochają, choć jeszcze tego nie znają. Zapamiętają Cię za to na zawsze.
Do diabła, jeśli chcecie, piszcie do góry nogami albo używajcie kredek.
Wszystkie te chwile przepadną w czasie jak łzy w deszczu.
Może warto zrezygnować z dobra, jeśli dzięki temu niszczy się także zło.