Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.
Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.
Właśnie do Ciebie idę. Wiem, że już późno, a twoja mama jest w domu, ale nie wytrzymam do jutra. Muszę cię pocałować.
Nigdy nie wykonuj tego samego ruchu dwa razy.
Nikt nie zrobił większego błędu niż ten, kto nic nie zrobił, bo mógł zrobić tylko trochę.
Najlepiej się temu nie dać. Pozbierać się jest dziesięć razy trudniej, niż rozsypać.
Czasem depresja mnie zżera i trudno mi uwierzyć, że cały świat nie zatrzymuje się, by cierpieć razem ze mną.
Nie mogłam się poruszyć po tym,
jak Rafe mnie zostawił.(...)
Byłam przylepiona jak guma do żucia do podeszwy czyjegoś buta, uczepiona kogoś, kto mnie nie chciał, kto deptał po mnie, a mimo to nie mogłam się odlepić.
Sympatia i pożądanie nie mają ze sobą nic wspólnego.
Cały świat może przepaść, zginąć, spalić się, byleby żył on jeden.
Bycie szczerym z innymi upoważnia Cię do bycia szczerym ze sobą.
Jeżeli ktoś Cię mocno zranił, a Ty dałaś tej osobie drugą, trzecią, czwartą... szansę, urwał Wam się kontakt, a ta osoba po dość długim czasie przypomniała sobie o Tobie - daj spokój. Nie odpisuj, nie odbieraj, nic na tą osobę nie mów złego - przecież kiedyś była dla Ciebie najważniejsza, trochę szacunku (...) a w momencie przypadkowego spotkania, uśmiechnij się, pomachaj, bądź miły i nic więcej.
Każdy może współczuć cierpieniom przyjaciół, trzeba mieć wspaniały charakter, by cieszyć się powodzeniem przyjaciela.