
Czasami człowiek wybiera kim chce być w życiu, a czasem to życie wybiera jego.

Nikt się do mnie nie odzywa, nawet popielniczka.

Fałsz nigdy nie zamieni się w prawdę, nawet jeśli go powtórzysz milion razy.

(…) tylko współegzystencja wielu cywilizacji światu właściwy rozwój zapewnić może.

Jak się cenisz, tak cię cenią.

Bóg wie, że w życiu każdego człowieka jest dość zła.

Problem z pragnieniem polega na tym, że przez nie jesteśmy słabi.

Istnieje taki ból, tak wielkie cierpienie, że
zdolne jest wycisnąć łzy z kamienia.

Świat należy do tych, którzy go biorą.

"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"

Ogień i lód potrafiły w jakiś niewyjaśniony sposób ze sobą współistnieć.

Nawet najbliższy przyjaciel nie nazwałby go przystojnym, ale miał sympatyczną twarz, a szczere spojrzenie jego brązowych oczu przywodziło na myśl wiernego psa.