
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
Chłop do kielni, baba do patelni.
Dla prawdziwego mężczyzny
łzy kobiety powinny być największą porażką.
Każdy mężczyzna wie, że kobieta potrzebuje schować się w męskich ramionach. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta potrzebowała konkretnie jego ramion. Nie tylko gdy jest dobrze, ale przede wszystkim gdy źle się dzieje. Wtedy mężczyzna wie, że trzeba ramiona rozłożyć, by być przygotowanym gdy ona przybiegnie. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta powiedziała mu, że bez niego, to jednak nie to, że głupio i bez sensu.
Uwieść kobietę to umie byle dureń, lecz umieć ją porzucić – o, po tym właśnie poznaje się dojrzałego mężczyznę.
"Tyle myśli mi w głowie siedzi,
tak jakby Bóg dawał mi wybór.
Czy słusznie? - to pytanie mnie więzi,
czy wiem co dobre dla mnie? chwila, postój.
Głęboki wdech, potrzebuje tego,
nie chce nikogo zawieźć jej, jego.
Zrobie co w mojej mocy, czy dobrze? nie gwarantuje,
jestem tylko człowiekiem, zrobie tak jak w sercu czuje."
Mężczyzna ma tyle lat, na ile się czuje, kobieta tyle, na ile wygląda.
Mężczyzna nie jest mocny, dlatego, że opanował inne. Jest silny, gdy zdołał opanować siebie. Ta zdolność, to prawdziwy znak męskości.
Mężczyzna to taki gatunek, który stoi na straży swojego wyboru. Stać na straży własnego wyboru - to znaczy brać na siebie pełną odpowiedzialność za swoje postępki, swój los.
Prawdziwy mężczyzna nie jest tym, który podbija najwięcej kobiet, ale tym, który potrafi zdobyć serce tej jednej, odpowiedniej.
To, co czyni mężczyznę mężczyzną, nie jest zdolność do prokreacji, jak to głoszą ignoranci, ale umiejętność przyjmowania na siebie odpowiedzialności – za swoje życie, za cudze życie.