
Idealny mężczyzna chroni kobietę jak swoją córkę, kocha jak swoją ...
Idealny mężczyzna chroni kobietę
jak swoją córkę, kocha jak swoją
żonę, a szanuje jak swoją matkę.
Prawdziwy mężczyzna nie pozwoli na to, by jego kobieta była zazdrosna o inne. On sprawi, że to inne będą zazdrosne o nią.
Mężczyzna, który żyje tylko dla siebie, jest podobny do stworzenia dzikiego, które zjada żer ofiarny. Ale mężczyzna, który żyje dla innych, jest jak dąb, dający cień i schronienie wszystkim, którzy szukają ukojenia.
Mężczyzna to bardzo prosta maszyna. Chce jeść. Chce pić. Chce grać w gry. Chce mieć jak najmniejszy stres. I chce zasypiać zaraz po tym, jak skończył to, co był zobowiązany zrobić, żeby go nie obudzono.
Kochaj mężczyznę, który nazywa cię "ładną", a nie uważa za "sexy". Tego, który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego, co nie śpi, aby zobaczyć cię śpiącą. Który chce pokazać ci cały świat nawet gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się z biegiem lat grubsza czy chudsza. Który mówi: "Co chciałabyś zjeść?"- Ja gotuję. Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest szczęściarzem mając ciebie!
Mężczyzna to nie ten, który ma siłę porwać kobietę na ramiona, lecz ten, który ma w sobie dość mocy, by zrozumieć jej subtelności i potrafi ukierunkować moc intelektu na rozwiązywanie pojawiających się problemów w życiu.
To era, w której mężczyzna nie powie,
że przeprasza, że tęskni, że popełnił błąd. To era, w której mężczyzna wzdycha, wzrusza ramionami i mówi "trudno".
Z przystojnym mężczyzną zawsze jest tak samo, zwłaszcza jeśli ma książęcy tytuł! Kobiety ciągną do niego jak pszczoły do ula, a jeśli widzą w pobliżu inną kobietę, zamieniają się w osy i żądlą!
Już taki jestem zimny drańI dobrze mi z tym bez dwóch zdań.
Mężczyzna, który nie jest w stanie zrozumieć i uwzględnić swojej wrażliwości, nigdy nie osiągnie pełnego szczęścia. Zdolność do empatii i wyrazienia uczuć jest równie ważna jak siła i odwaga.
Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie.