Miłość trzeba wytęsknić, wycierpieć, wypłakać. A i tak nie ma ...
Miłość trzeba wytęsknić, wycierpieć, wypłakać. A i tak nie ma pewności, czy się zjawi.
“Kocham Cię”- kiedy mówisz komuś takie słowa musisz wiedzieć, że teraz, nie tylko jesteś odpowiedzialny za tę osobę, ale i za jej serce.
Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciała, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły.
Najważniejsze jest znaleźć kogoś, kto dotknie twojej duszy nie dotykając nawet jeszcze twojego ciała. Przyspieszy bicie serca, nie przyspieszając biegu zdarzeń. Poruszy twój świat, jednocześnie pozwalając pozostać ci w takim miejscu, w którym chcesz być. I nawet będąc daleko, będzie znacznie bliżej ciebie, niż wszyscy ludzie znajdujący się dookoła.
Mój związek z żoną pokazuje, że miłość nie zna granic. Nie trzeba być doskonałą osobą, żeby znaleźć doskonałą miłość. Przeszkodą w miłości są tylko defekty serca, nie defekty ciała.
Nie można mieć jednego serca do nienawiści, a drugiego - do miłości.
„Gdybym tylko mógł wziąć roczny urlop od wszystkiego, kupić przyczepę, podróżować z tobą po całym świecie, dobrze jeść, pić i tak spać z tobą przez wszystkie noce, a rankiem wstawać powoli, dojrzeć przez okno jakiś las, spacerować wokół jeziora, położyć się w trawie, zmrużyć oczy w słońcu; tylko rok, a potem byłbym gotów wrócić i już nie prosiłbym o nic więcej dla siebie. Nie mam żadnych pretensji do życia, tylko żeby czasami zwolniło ten ucisk na szyi. Żeby tylko pozwoliło trochę żyć.”
Nieważne gdzie, nawet gdy będziesz sam
Trzymaj gardę wysoko i po prostu walcz, walcz, walcz
Nawet, gdy czujesz strach, albo już nie masz sił
Musisz dotrwać do końca, choćbyś miał tu paść na ryj.
- Jesteś szczęśliwy?
- Czy jestem szczęśliwy. To dobre pytanie.
- ......
- Jak jest ze mną to jestem.
- Co to znaczy, a co się dzieje jak nie jej ma?
- To wypalam paczkę papierosów, nie mogę nic robić i idę spać żeby nie myśleć...., a rano znowu myślę o niej.
Może kiedyś zrozumiesz, że
mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o Twoje ciepło...
Ja po tych wszystkich latach to naprawdę chcę już zacząć inaczej żyć, mieć kogoś, kto może nie tyle byłby oparciem dla mnie, ale kto by mnie potrzebował i dla kogo mógłbym żyć, bo takie życie bez sensu jest straszne, nawet jeśli człowiek na co dzień robi coś, co go wciąga.