
W rozrachunku między miłością a stratą to miłość popychała mnie ...
W rozrachunku między
miłością a stratą to miłość popychała
mnie do walki o to, by oddychać.
Głupia rzecz miłość... Poznajesz,
kochasz, cierpisz... Potem jesteś
znudzony, albo zdradzony.
Me myśli biegną do Ciebie,
bo innej drogi nie znają.
Wybrałem właśnie Ciebie
coraz to bardziej kochając.
Kolejny dzień bez Ciebie,
kolejny tydzień minął.
Gwiazdy świecą na niebie,
a dni płyną.
Gdy w oknie sam siedzę,
wzrok mój we łzach tonie.
Tęsknię za Tobą kochana,
a serce w żalu tonie.
Nigdy nie koncentruj się tak bardzo
na tym, czego szukasz, bo nie zauważysz tego, co właśnie znalazłeś.
Pewnego popołudnia położyła się, cierpiąc z miłości, tak jak nigdy dotąd nie cierpiała.
I teraz patrzę na Ciebie, a Ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać Cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie (...) ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do Ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz.
Ilekroć księżyc żywszym światłem błyska,
Gdy słyszę głos twój, kryje się za ściany,
Ja cię, mój drogi, nie chcę widzieć z bliska.
Ty może dzisiaj już nie jesteś taki,
Jakim bywałeś, pamiętasz, przed laty.
Zanim pozna się smak miłości, trzeba zrozumieć jej koncepcję.
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodząI ci co nie odchodzą nie zawsze powrócąI nigdy nie wiadomo mówiąc o miłościCzy pierwsza jest ostatniąCzy ostatnia pierwszą.
Kiedy mnie całujesz jest tak, jakby ktoś
usuwał mi ziemię spod nóg. Nie mam
pojęcia, jak to robisz ani gdzie się tego
nauczyłaś. Jeśli to był film, to koniecznie
musimy go razem obejrzeć.
Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.