
Pewien mądry człowiek powiedział kiedyś: nie da się odnaleźć miłości ...
Pewien mądry człowiek powiedział kiedyś: nie da się odnaleźć miłości tam, gdzie jej nie ma, ani ukryć jej tam, gdzie naprawdę istnieje. Pomyśl o tym.
Miłość nie jest zwykłą opowieścią, ale czymś, co przerasta zrozumienie, co daje życiu sens, co daje nam moc do stawania twarzą w twarz z trudnościami. Miłość to coś, co przetrwa, nawet kiedy wszystko inne umrze.
Nie potrzeba miłości by być od kogoś uzależnionym.
Jeśli się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.
Uczucia to niezwykle delikatna materia.
Proszę powiedz co mam zrobić. Ile jeszcze mam to znosić. Dobrze wiesz, że dla mnie jesteś wszystkim.
-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
-To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Miłość nie polega na
mądrości, to czyste
szaleństwo...
Musiałam przeżyć miłość albo uschnąć i umrzeć.
Miłość od pierwszego wejrzenia należy traktować z przymrużeniem oka.
Tak naprawdę chodzi o codzienność. O herbatę wypitą w spokoju rano. O wspólnie zjedzoną kolację. O to, kto wstawi pranie. O kupno soczystych, słodkich pomarańczy. O makaron z serem i brokułami. O własną hodowlę ziół na balkonie. Poranne przytulenie. Trzymanie się za dłonie. Nową, różową szminkę. Delikatne promienie słońca na skórze. Planowanie wakacyjnych podróży. Każdy z nas chce być wielki, wiele osiągnąć, przeżyć jak najwięcej. Czujemy niedosyt, lecz to nie o to chodzi. Nie chodzi o to, by być w życiu najlepszym. Chodzi o to, by jak najlepiej przeżywać dni, które jeszcze są przed nami.