Październik chodzi po kraju,żenię ptactwo ...
Październik chodzi po kraju,żenię ptactwo z gaju.
Góry są tym miejscem na Ziemi, gdzie niebo jest najbliżej, gdzie człowiek odczuwa niewypowiedziany zachwyt i święty respekt, a jednocześnie ma poczucie swego maleństwa i przemijalności.
Lis - grzeje, kuna - chłodzi, soból - zdobi, baran - wszy płodzi.
Przyroda, która zawsze jest szczera, spełnia swoje zadanie, kojąc duszę, gwarantując spokój umysłu i odprężenie. W ciszy i spokoju natury, odnajdujemy swoją prawdę.
Mężczyzna i kobieta są najbardziej zajadłymi drapieżnikami na Ziemi. Czujemy pokrewieństwo z sokołem, jego urodą i szybkością. Czapla
i gęś dane zostały sokołowi przez bogów
jako prawowita zdobycz. W ten sam sposób człowiekowi dane zostało zwierzchnictwo nad wszystkimi innymi stworzeniami świata.
Suchy marzec, mokry maj będzie żyto jako gaj.
Czerwiec po deszczowym maju, często dżdżysty w naszym kraju.
Natura to jedyna księga, która oferuje cenny kontent na każdej swojej stronie. Czas spędzony na łonie natury nigdy nie jest stracony, zawsze odnawia naszą duszę.
Im słońce jest wyżej, tym dłużej rzuca cień każde drzewo. Wielkościom naturalnym, jak cień, żadne przeszkody nie przeszkodzą; smutki natury, jak cień, ciągle przy nas, choć niewidzialne.
I chodzą ludzie podziwiać szczyty gór i wzdęte fale morza, i szerokie nurty rzek, i przestwór oceanu, i kręgi gwiezdne, a siebie zaniedbują.
Natura jest dla nas jak matka, niczego nie bierze, a tylko daje. Uczy nas prawdziwej miłości, służby bezinteresownej, pokory i szacunku dla wszystkich istot.