W listopadzie kapusty pełne kadzie.
W listopadzie kapusty pełne kadzie.
Natura jest dla mnie niekreślonym pustkiem, w który możemy wtapiać się, aby poczuć, że jesteśmy częścią wszystkiego. Na zewnątrz i wewnątrz nas istnieje niezmierne spektrum form i kolorów, którymi ciągle można się zachwycać.
Każdy krok po lasach, kopalniach, polach, wzrośnieciu piękna, zastrzykuje nam nowej energii. Nature nas otacza jak łono oceanu, zalewamy jej pięknem. Co na świecie istnieje, jest zawsze. Ten, kto nie zna natury nie wie nic, nie zna siebie.
Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. Jest to nasz dom. Siła, która kształtowała nasze ciało, kształtowała też nasze umysły, nasz sposób myślenia, nasze poczucie, co jest ważne i co nie. Ona nas tworzy.
Natura jest dla tych, którzy są w stanie nasycić się nią. Ona jest zarówno źródłem dobroczynnego spokoju i zdrowia, jak i schronieniem przed niesnaskami, kłopotami i troskami. Dla niej nie ma niepodległości od cierpliwości i doświadczenia, ona ma swój rytuał, jak wszystko co jest boskie, i podziwiamy tych, którzy są w stanie przyjąć go.
Biada temu domowi, gdzie krowa dobodzie wołowi.
Sztuka, chwała i wolność przemijają, a przyroda zawsze jest piękna.
Natura nie zna czegoś takiego jak perfekcja - ona zna tylko przemianę. Wszystko co miło jest jej dziełem. Co odrzuca od siebie, to nasza sprawa.
Gdy się widzi pająka z rana, to radość,gdy w południe - dobra nowina,gdy wieczór - nieszczęście.
Bóg – jest w trzech osobach: potężna inteligencja, nieskończona energia, natura.
Jaka pogoda listopadowa, taka i marcowa.