W Polsce zetknąłem się z ...
W Polsce zetknąłem się z piątym żywiołem: błotem.
Natura ma to do siebie, że nigdy nie przestaje nas zadziwiać. Jej piękno, harmonia i zaskakujące zdolności adaptacyjne są niekończącym źródłem inspiracji. Każda roślina, każde zwierzę, każdy kamień ma swoją unikalną historię i znaczenie w wielkim obrazie życia.
Kiedy człowiek zabije tygrysa, nazywa to sportem, ale jeśli tygrys zabija człowieka, nazywa się to okrucieństwem.
Październik, gdy grzmot na wschodzie naprawi,burzy nas wielkich i wiatrów nabawi.
Natura jest to, co widzimy — Las i Dom i Góra — I koniecznie popołudnie — Celem — Oczywiście — Wieczność — to jest Natura — niepojęta
Natura nie potrzebuje człowieka, to człowiek potrzebuje natury. Jej piękno nadaje sens naszemu istnieniu, jej siła przypomina o naszej kruchości, a jej bezinteresowność uczy dobroci.
Natura to coś więcej niż tylko kolor. To poczucie, które wywołuje w nas ekscytację, urzeczenie, poczucie dzielenia się i przynależności. Ta nieskończona radość, która przypomina nam, ile piękna jest na tym świecie.
Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. To nasz dom. Przede wszystkim ona jest znanym uniwersum, które nie wie o nas. Spokój, który ją charakteryzuje, jest spokojem próżni. Brak odpowiedzi, to jej odpowiedź.
Jeśli w pierwszy dzień po Narodzeniu dopiekało, będzie zima długo białą.
Przyroda jest dla nas bezcennym źródłem inspiracji i siły. Ta niezmierzona, piękna i nieprzewidywalna. Ona uczy nas pokory, cierpliwości, ale przede wszystkim szacunku do wszystkiego, co nas otacza. Pokazuje, że wszystko w życiu ma swoje miejsce i czas.
Mgła opada, będzie pogoda, mgła w górę idzie, będzie deszcz.