W dobrym roku lada ziemia ...
W dobrym roku lada ziemia żyzna.
Na wilka okrzyk, a niedźwiedź pszczoły drze.
Słońce mocno przypieka,burza niedaleka.
Gdy wrzesień bez deszczów będzie, w zimie wiatrów pełno wszędzie.
Natura nie ma granic, jak ludzki umysł. Często jest to jedyny nauczyciel, jaki jest naprawdę oddany twojemu zrozumieniu, bez uprzedzeń, bez porównań i bez oczekiwania rewanżu.
"Miłość. Przepełniała go i sprawiała, że chciał zniszczyć ten pierdolony świat i wszystkich tych, którzy stworzyli jego, Griszę, cudowne dziecko Sołncewa..."
Natura nie jest definicją, jest to cicho szepczący głos, delikatny dotyk na twojej skórze, smak powietrza po burzy. To jest to, co sprawia, że jesteśmy więcej niż tylko istotami ludzkimi, ale częścią większego, piękniejszego obrazu.
Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem.
Gdy listki ziemniaków w górę spoglądają, to nam na pogodę znak pewny dawają.
Natura nie biegnie. Wtedy kiedy my spieszymy się, ona stoi nieruchomo. Ona nie zna pory roku. Każda kwiatka zna tylko jedną porę, porę swojego kwitnienia. Każda pora to dla niej wieczność.
Gdy nie wymrozi zima, sierpień zbierać co nie ma.