Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, ...
Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, wiatrów w roku nowym będzie niemało.
-Proszę. Ma pani dar zaskakiwania, nie spodziewałem się.
-Dziękuję.
-Nie powiedziałem, że to komplement.
- Lepiej zaskakiwać, niż nudzić. W moim świecie to komplement.
Kiedy jesteśmy w naturze, jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być. Czujemy się wtedy spokojni, zrelaksowani, bez obaw. Natura nas pociesza, dodaje nam sił, daje nam poczucie, że jesteśmy częścią czegoś większego, niż tylko nasze małe życie. Natura jest naszym domem, naszą matką, naszym miejscem na ziemi.
Dopiero gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zostanie zatruta, ostatnia ryba zostanie złowiona, ludzie zrozumieją, że pieniędzy nie można jeść.
Piękne czasy rodzą róże,słabe zaś przynoszą burze.
Natura jest dla nas matką, siostrą, przyjaciółką, świadkiem naszych cierpień i radości. Nie mówi, lecz słucha, nie daje rad, ale pociesza. Nie ocenia, ale przyjmuje nas takimi, jakimi jesteśmy.
Natura jest surowa, ale sprawiedliwa mimo swej nieprzewidywalności. Raduje nas pięknem, ale również przypomina o swojej mocy. To mistrzyni harmonii, której lekcje możemy uczyć się bez końca.
Piękno jest obecne, trzeba tylko chcieć je widzieć lub przynajmniej rozmyślnie nie zamykać oczu.
'' - Na tym świecie zawsze znajdzie się ktoś stojący wyżej.
- Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Jednak czasem trzeba też spojrzeć w dół, bo u twoich stóp może czaić się pieprzony Alpinista.! "
Zachwyca nas zauważalne piękno; lecz wieczne jest to, co niewidoczne.
Rankiem otwieram oczy
słońce już wstało i się uśmiecha,
a ja myślę o snach nocnych
i widzę drugiego człowieka.
Rankiem wszystko budzi się do życia,
skowronek zaczyna śpiewać,
drzewo ukłonem się z nami wita,
dzień dobry jak się miewasz?