Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, ...
Gdyby kiedy w grudniu grzmiało, wiatrów w roku nowym będzie niemało.
Miłość do przyrody to również nieskończoność, gdyż natura to wszystko, co ma oczy i wszystko, co oczy nie widzą - ziemia, morze, powietrze, niebo. Wszystko, co nas otacza, jest naszym prawdziwym domem.
W pierwszym tygodniu sierpnia pogoda stała,będzie zima długo biała.
Dusza ma złudzenie skrzydeł. Ono ją podtrzymuje jak ptaka.
Drzewa nie ścinaj, gdy na nim ptak gniazdo ściele.
Natura, zrozumiana jako żywioł, który człowiek bezpośrednio napotyka, jest żywym wpisaniem Bożych myśli, jest zaproszeniem, zwrócone do umysłu, do odkrywania prawdy, do dobroci i piękna, które są końcowymi celami stworzenia.
Kiedy jesteśmy w naturze, jesteśmy tam, gdzie powinniśmy być. Czujemy się wtedy spokojni, zrelaksowani, bez obaw. Natura nas pociesza, dodaje nam sił, daje nam poczucie, że jesteśmy częścią czegoś większego, niż tylko nasze małe życie. Natura jest naszym domem, naszą matką, naszym miejscem na ziemi.
Najcenniejszym przymiotem natury jest jej rozmaitość.
Natura niczego nie marnuje. Z kwiatu, który opadnie, powstaje nasiono. Z nasiona - nowe drzewo. Z drzewa - kwiaty. I tak, w nieskończony krąg, toczy się życie. Nawet śmierć staje się początkiem nowego istnienia.
Słońce tak dobrym jak i złym świeci.
Ziemia nigdy nie oddaje bez procentu tego, co otrzymała.