Drzewa wznoszą się za oknem ...
Drzewa wznoszą się za oknem ku górzeniczym pełne tęsknoty wołanie niemej ziemi.
Pierwszego maja deszcz,nieurodzajów wieszcz.
Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. To jest nasz dom. Człowiek, który sam w sobie nie znajduje spokoju, jest prawdziwie zrozpaczony, gdy musi być przez chwilę z samą naturą, bez ludzi. Człowiek na prawdę żyje tylko wtedy, gdy jest w harmonii z naturą i kiedy czuje, że jest częścią niej.
Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem.
Jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci.
Czymże jest człowiek bez Natury? Niczym! Ona jest wszystkim. To matka, która go kocha, to jest mistrz, który kształtuje go i karmi go.
Ziemia nie należy do człowieka, to człowiek należy do ziemi. Wszystko co przydarzy się ziemi, przydarzy się także jej synom. Człowiek nie utkał sieci życia, jest w niej tylko jednym z ogniw. Cokolwiek uczyni z tą siecią, uczyni samemu sobie.
Młody dąbek ścięty, to od miodki puści, ale stary dąb już się nie odmłodzi.
Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew się trzyma, to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima.
Natura to coś więcej niż tylko kolor. To poczucie, które wywołuje w nas ekscytację, urzeczenie, poczucie dzielenia się i przynależności. Ta nieskończona radość, która przypomina nam, ile piękna jest na tym świecie.
Przyroda jest życzliwa, jej łono oferuje obfitość pokarmów, a jej ręce, nawet jeśli czasem wydają się surowe, kształtują naszą siłę. Nigdy nie zapominajmy, że jesteśmy częścią tej wielkiej symfonii życia.