Dziś brak nam hamulców, a zapie*dalamy w stronę przepaści...

 Prawda jest jak słońce. Możesz ją ukryć na moment, ale nie zdołasz jej zatrzymać na zawsze. Prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw, a jej światło rozświetli ciemności kłamstwa.

 ''W każdej osobie dorosłej tkwi cząstka dziecka , czy duża czy mała ale zawsze będzie ''

 Prawda nie jest tym, co można odkryć, ale to, co nie może być ukryte.

 Nie ma powodu, żeby mówić prawdę, kiedy tak łatwo kłamać.

 W pewnym sensie prawda jest przede wszystkim to, co człowiek nie może zmienić. Człowiek nie tworzy prawdy, prawda istnieje bez niego. Odkrywanie prawdy to tylko odsłanianie tego, co zawsze istniało, ale było ukryte przed naszymi oczami.

 Prawda to zawsze jest coś niemiłego, brutalne, zimne, okrutne, niewzruszone a jednak cuchnące swej własnym niewzruszonym okrucieństwem, jest to coś zupełnie nieczłowieczego.

 Naga prawda jest zawsze lepsza niż najpiękniejszy ubiór kłamstwa. Fasada kłamstwa może przyciągać swoim blaskiem, ale naga prawda zachwyca w swojej prostocie i jasności.

 Nie wynika nigdy nic dobrego z tajenia prawdy, bodaj najbardziej przykrej prawdy.

 Czasami w ułamku sekundy człowiek uświadamia sobie, że całe jego życie zależało od jednej decyzji. Gdyby nie zgubiony list albo rozmowa telefoniczna, do której nie doszło, sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej.

 Prawda nie rodzi się z piękna. Rodzi się z brudu!