Przyjaciół poznajemy w biedzie.Ale tylko ...
Przyjaciół poznajemy w biedzie.Ale tylko biednych przyjaciół.
Przyjaźń, miłość, szacunek nie muszą się nasługiwać jakimś celu, pożytkiem. One same w sobie są najwyższą wartością. Gdy dochodzą nam do głowy jakieś kalkulacje, rzekome wygodne argumenty, znaczy to, że zapominamy o prawdziwej naturze uczuć, które są darem, a nie osiągnięciem czy wynikiem jakiegoś zadania.
Prawdziwa przyjaźń to nie jednomyślność, ale zgoda co do zasad, to nie brak sporów, ale brak podziałów.
Przyjaźń stanowi jeden z najważniejszych składników życia. Przyjacielem jest ten, kto zna wszystkie twoje przewinienia i ciągle cię kocha. Przyjaźń to nie tylko dary, to przede wszystkim dzielenie się sobą.
Przyjaciela poznaje się w biedzie. Nie szuka własnych korzyści, nie zmienia się pod wpływem losu, płacze na twoje nieszczęścia. Ten kto takiego potrafi zdobyć, ten wie co to prawdziwa przyjaźń.
Nie potknij się, podążając za marzeniami.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko chwila radości, ale cierpienie razem, to nie podążanie za przyjacielem tam, gdzie jest szczęście, ale tam, gdzie zapadła ciemność.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by być nieodłącznym, ale na tym, by móc się dzielić i nic nie tracić.
Dobry przyjaciel jest wielkim darem nieba.
Czego więcej można było oczekiwać od przyjaciela, który jest człowiekiem?
Bardzo powinny być nam podejrzane sądy przyjaciół, kiedy padają na naszą korzyść.