
W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, ...
W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniła.
Co dasz dobremu przyjacielowi, nie zginie.
Przyjaźń jest jak książka. Trwa długo do napisania, ale można ją zniszczyć jednym jedyny poparzonym zdaniem. Te same reguły dotyczą naszego życia.
Przyjaźń to coś więcej niż obecność. To magia zrozumienia, cierpliwości i wybaczenia. To cicha ręka, którą podajesz, kiedy to potrzebne. To czułość, która staje się nawykiem.
Tylko książki są przyjacielem, który nigdy cię nie zawiedzie.
Przyjaciel to ktoś, kto zna całą twoją muzykę i mimo to potrafi się z tobą bawić. Przyjaciel to ktoś, kto nie pyta, ale z tobą jest i współodczuwa. Przyjaciel to ktoś, kto zostaje, kiedy cały świat odchodzi.
Nawet przyjaciel mój, któremu ufałem, który je mój chleb, wierzga na mnie.
Przyjaciel to ten, kto zna cię takim, jakim jesteś, rozumie, gdzie przeszedłeś, akceptuje, kim się stałeś, i pozwala ci jednak rosnąć.
Przyjaźń jest jedynym cementem, który zawsze będzie trzymać świat razem. Kiedy jesteśmy opuszczeni, kiedy czujemy się samotni i może nawet zdradzeni, przyjaźń jest jednym lekarstwem, którym możemy się pocieszyć.
Nawet gdybyś dał człowiekowi wszystkie wspaniałości świata,nic mu to nie pomoże, jeśli nie ma przyjaciela, któremu mógłby o tym powiedzieć.
Kto mówi dobrze o sobie, przekreśla największego przyjaciela, jakiego ma.