Polak, Węgier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki.
Polak, Węgier, dwa bratanki,
i do szabli, i do szklanki.
Prawdziwa przyjaźń nie jest zależna od rzeczy tak ulotnych jak obecność czy rozmowy. Istnieje na poziomie duszy, w ciszy, która łączy nas mimo odległości.
Nic tak nie zatruwa powietrza jak rozkładająca się przyjaźń.
Przyjaźń to jeden z największych darów, które możemy dać innym. To więź, która łączy nas z innymi, niewidoczna nitka, która przez lata staje się coraz mocniejsza. Przyjaźń to coś, co utrzymuje nas przy życiu, coś, co daje nam poczucie spełnienia, coś, co sprawia, że czujemy się szanowani, kochani i zapamiętani.
Przyjaźń zaczyna się tam, gdzie kończą się pieniądze. Przyjacielem nazywam tego, kto zostaje przy mnie, gdy zaczynają się moje kłopoty.
Przyjaźń pojawia się tam, gdzie jeden człowiek powie drugiemu: Co? Ty też? Myślałem, że jestem jedyny.
Bardziej niebezpieczni są przyjaciele w swej zdradzie, niż wrogowie w swej konsekwencji.
Przyjaźń to cenny skarb, który mierzy się nie ilością wspólnie spędzonych chwil, ale głębią porozumienia, lojalności i gotowości do pomocy. Czyń przyjaciół z ostrożnością, ale kiedy już ich zyskasz, traktuj jak rodziny.
Przyjaźń może istnieć tylko wśród ludzi prawych.
Kiedy człowiek dorasta traci też przyjaciół - jeśli ma szczęście to tylko tych niewłaściwych, którzy może nie są tak dobrzy, jak się o nich kiedyś myślało. Jeśli masz szczęście, to uda się utrzymać tych, którzy są prawdziwymi przyjaciółmi, tych, którzy zawsze przy tobie trwali. Nawet jeśli tobie się wydawało, że nie trwają. Bo tacy przyjaciele są cenniejsi od wszelkich diademów świata.
Niektórzy ludzie są puści. To takie drogie, wielkie, błyszczące opakowanie od prezentu, z gigantyczną wstążką. W środku nie ma nic. Jednak stwierdzam, że gorsi są Ci ludzie, którym starczy samo to opakowanie...