
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z ...
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
Albo Ci zależy, albo nie. Pośrodku to możesz być z kolegą. Pośrodku to takie lubię Cię, ale tak naprawdę mam Cię w dupie.
Teoretycznie nie pasowali do siebie, ale praktycznie nie widzieli poza sobą świata.
Człowiek jest tylko częścią całości zwanej przez nas 'Wszechświatem', częścią, otoczoną przez czas i przestrzeń. Doświadcza siebie, swojej myśli i uczuć, jako czegoś oddzielonego od reszty, co jest rodzajem optycznego oszustwa jego świadomości. To zjawisko stanowi dla nas więzienie, ograniczające nas do naszych własnych upodobań i do stosunku z niewielką liczbą najbliższych osób. Nasz cel musi być wyzwolenie się z tego więzienia, poszerzanie naszego kręgu współczucia, obejmowania wszystkich żywych istot i całej natury w jej urodzie.
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.
Jeśli się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.
Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść
od kogoś nie zapomnij się pożegnać. I bez
względu na to, co łączyło Cię z tym człowiekiem,
nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje
na takie zakończenie. Gdy emocje już opadną,
miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy, nim
odejdziesz na zawsze.
Nie zdajemy sobie sprawy z piękna życia, dopóki nie spotkamy drugiej osoby. Chociaż ziemia jest pełna nieba, dopiero kiedy dzielimy je z innymi, zauważamy jak są wyjątkowe.
Nie oczekuj, że czas zrobi za ciebie to, co powinieneś zrobić sam. Przeszłość nie wróci, przyszłość jest niepewna, a teraźniejszość umyka z naszych rąk. Czas to rzecz najcenniejsza, którą posiadamy, ale też najłatwiej ją stracić.
- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.
Każdy przecież o czymś marzył.