Kto wie, może oczekiwanie należy do natury widnokręgu.
Dziwnie jest zorganizowany ten świat. Za mało w nim radości, za dużo ironii.
Granice mojego języka
wyznaczają granice mojego świata.
Małe jest wredne!
To wierutne kłamstwo, że wyprawa dookoła świata jest wypełniona nieustanną akcją.
Herbata to napój,
który potrafi sobie poradzić
z całym złem tego świata.
Niezadowolenie ze świata jest chroniczną torturą.
Podróże kończą się spotkaniem kochanków.
Sądzę tylko, że świat jest pełen pytań, na które nie umiemy znaleźć odpowiedzi.
I światów tyle, i planet tyle wiruje w mojej głowie...
Świat powstał chyba ze strachu przed pustką.
Popioły umarłego świata niesione tu i tam przez posępny, ziemski wiatr.