Cierpienia natury moralnej są
jak rany, które się zasklepiają, ale
nie goją; zawsze bolesne, gotowe
krwawić za lada dotknięciem, pozostają w sercu nie zabliźnione.
Przeszłość jest niby krajobraz –
zaciera się, w miarę jak się oddalamy.
Na każdą boleść istnieją
dwa lekarstwa - czas i milczenie.
[...] albowiem niepewność jest najstraszliwszą ze wszystkich tortur.
Serca, które zapłonęły wśród przeszkód, giną w cichej przestrzeni.
Każdy ma swoją namiętność, co zżera mu serce, niby robak miąższ owocu.
Czymże jest śmierć? To jeden krok głębiej w spokój, a może i w ciszę.
Niektórzy ludzie popełniwszy jeden błąd, łamią sobie przyszłość raz na zawsze.
Praca jest u pewnych natur lekarstwem na każdą boleść.
[...] szczęście zaś, czyni zacnymi nawet złych.
Niektórzy ludzie popełniwszy jeden błąd, łamią sobie przyszłość raz na zawsze.
Praca jest u pewnych natur lekarstwem na każdą boleść.