Ja tam nie walczę. Siedzę, gdzie mi każą, ale chociaż żyję.
I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.
I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.
Przychodzą do kościoła żeby się dzielić Bogiem a nie po to żeby go tam szukać.
I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.
Próbuję wmówić swojemu sercu że ma nie chcieć tego czego mieć nie może.
I nie wierzę, że nie żyjesz.
Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.