
Wojna to pokłosie błędnych decyzji, wynik pomyłek, wynikłych z ignorancji czy arogancji. Wojna jest słabym człowiekiem, który staje się silnym, gdy straci rzeczy, które kocha. Wojna to bestia, która pożera istotę ludzkości w nas.

Głupi, kto smutki prowiantuje, zamiast je o głodzie trzymać, żeby bestie zdechły jako najprędzej!

Wojna wyzwala w człowieku bestię,
ale tylko tę, którą nosi w sobie od urodzenia.

Czas jest najbardziej niemiłosierną bestią.

Bestia, która pożera swój własny ogon, musi źle skończyć.

Miłość to dziwna bestia.

Kto z siebie bestię uczynił, uwalnia się od bólu bycia człowiekiem.

Jego ciało, ta klatka, jest w każdym calu godna szacunku. Ale spoza kraty wyziera dzika bestia.

To, co zyskuje człowiek cichym
płaczem po nocach, to tylko to, że serce
bestii jeszcze bardziej twardnieje. Zatem
więc nie trzeba płakać. Nie trzeba!

Kto z siebie bestię uczynił, uwalnia się od bólu bycia człowiekiem.

Bestia, która pożera swój własny ogon, musi źle skończyć.

Żeby ujarzmić bestię, trzeba jej spojrzeć w oczy.