Poezja zawsze nam wróży, jeśli ...
Poezja zawsze nam wróży, jeśli tylko jest w niejchoć szczypta prawdy o życiu i o człowieku.
Nie w każdej rzeczy można znaleźć coś dobrego.
Do jednych szczęście się śmieje, do innych szczerzy zęby.
Kłamstwo jest kulą śnieżną: im dłużej
ją kręcisz, tym staje się większa.
Żyj w ukryciu!
Nawet w pochmurne dni zdarzają się słoneczne chwile.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Niesprzyjający los nigdy nie dotyka tych, których los sprzyjający nie zdołał omamić.
Życie modlitwy, jego nasilenie, głębia i rytm - to miara naszego duchowego zdrowia.
Człowiek zmuszony jest żyć w kłamstwie, ale może być do tego zmuszony jedynie dlatego, że zdolny jest tak żyć. Nie tylko więc system wyobcowuje człowieka, ale wyobcowany człowiek wspiera zarazem ten system jako swój mimowolny projekt. Jako upadły obraz swego własnego upadku. Jako dokument tego, że sam zawiódł.
Wszyscy od czasu do czasu bywamy
niemili. Wszyscy robimy rzeczy, które
bardzo chcielibyśmy cofnąć. Te żale
stają się częścią tego, kim jesteśmy, wraz
ze wszystkim innym. Jeśli ktoś próbuje to
zmienić, to tak, jakby chciał gonić chmury.