Nie wolno tracić nadziei, to ...
Nie wolno tracić nadziei, to całkiem jakby ktoś wziął i umarł na dwadzieścia lat przed własną śmiercią.
Ale życie to nie jest rozbita szklanka. Tego nie da się odkupić.
Jeżeli już o coś zabiegasz,
idź na całego, w przeciwnym
razie nawet nie zaczynaj.
Sierota zawsze i wszędzie wypatruje znaków.
Można oszaleć, jeśli zacznie się obsesyjnie myśleć o niesprawiedliwości świata.
Kto traci energię na myślenie, jak bardzo zaboli go upadek, w zasadzie już spadł.
Gdzie nie ma sędziów, potrzebni są chociaż świadkowie.
Rodzice nie maja pojęcia, jak bardzo czasem potrafią zranić.
Strzeż się ludzi, którzy prowadzą cię do miejsc nazwanych na ich cześć.
Życie jest ulotne i posępne jak samobójstwo motyla.
Aby nie płakać, mówiła dużo i głośno, i śmiała się.