Cały świat gra komedię.

 A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą.

 Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać.

 W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.

 Każda śmierć, która dotyka nas dzisiaj, stawia przed naszymi oczami wczorajsze życie.

 Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować.

 Od słowa do słowa idzie człowiek całe życie.

 Życia wystarcza zaledwie na tyle, by musnąć powierzchnię doświadczenia.

 Ale tak to już jest z wyborami, że żałuje się ich dopiero po powzięciu decyzji. Może w sekundę później, może po roku.
Wstydu się nie uniknie.

 Królowie i trupy zawsze wymagają obsługi, jak mówi stare porzekadło.

 Wszystko, co żyje, powstaje z jaja.