Daję ci koniec nici złotej,Ty ...
Daję ci koniec nici złotej,Ty zwiń ją tylko w kulę,Zawiedzie cię ku nieba wrotomW jerozolimskich murach.
Biednym nic z tego nie przyjdzie, że bogaci też zbiednieją.
Uwierz, że i Ty możesz stać się bogaty.
Nic nie jest warte życia...
Nie za wszystko da się przeprosić,
ale wszystko można wybaczyć. Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.
Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.
Gdy już raz było się martwym, nic nie wydaje się straszne.
W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję.
Jestem życiem. Ja i życie to jedno. Jak więc mogę stracić życie? Jak mogę stracić coś, czym Jestem? To niemożliwe.
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi.
Posiadanie miękkiego serca należy równoważyć twardością dupy...