Sława za życia i sława ...
Sława za życia i sława po śmierci to czasem za dużo.Trzeba umieć poprzestać na jednej.
Trzeba wielkiej odwagi, by przeżyć jakoś życie.
Traci życie tylko ten, kto żyje.
Ciężar staje się lżejszy, jeśli go z kimś dzielisz.
Śmierć nie jest końcem.
Śmierć jest nowym początkiem.
Wszystko w życiu jest tymczasowe
więc jeśli coś idzie dobrze, trzeba się
cieszyć bo nie będzie trwać wiecznie, a
jeśli coś idzie źle, nie martw się to też
nie będzie trwać w nieskończoność.
Stwierdzili, że jestem normalna. Mogę żyć. Powinnam żyć?
Kłopot, którym się dzielisz, to kłopot o połowę mniejszy.
Los jednak działa według sobie tylko znanych prawideł.
Egoizm nie polega na tym, że żyje się tak, jak się chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy.
Zaufanie to taka dziwna rzecz, która musi być obustronna.