Sława za życia i sława ...
Sława za życia i sława po śmierci to czasem za dużo.Trzeba umieć poprzestać na jednej.
Z całą pewnością lepiej żyć w gniewie niż w świecie składającym się wyłącznie z szarości.
Izoldo, przyjaciółko moja, i ty, Tristanie, otoście wypili śmierć własną.
Między wnętrzem i zewnętrzem nie ma łączności. Szklane fasady odsyłają otoczeniu jego własny obraz. Są bardziej nieprzekraczalne niż jakikolwiek mur
z kamienia. Wszystko komunikuje,
ale spojrzenia nigdy się nie spotkają.
Wielkie cele i globalne zadania nie zostawiają miejsca na takie głupstwa jak ludzkie życie.
Szczerego serca nikt nie odtrąci.
Przez swą wytrwałość ocalicie wasze życie.
Jedyne zło, jakie prasa może wyrządzić człowiekowi, to wydrukować wiadomość o jego śmierci.
Nie wolno tracić nadziei, to całkiem jakby ktoś wziął i umarł na dwadzieścia lat przed własną śmiercią.
Lepiej paść z godnością niż żyć w hańbie.
I widział niebiańskie światło. Które odwzajemniało jego spojrzenie.