Dźwignąłem pomnik swój, nie trudem ...
Dźwignąłem pomnik swój, nie trudem rąk ciosany,Wydepcą ścieżki doń miliony ludzkich stóp.
Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Człowiek szuka spokoju z osobą, która żyje, dzieląc z nią codzienność.
Ten, kto żyje w lęku, jest złamany, jeszcze zanim zacznie żyć.
Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie.
Chęć ukrycia się jest wynikiem paniki. Zapamiętaj to sobie.
Rzadko kiedy czasy są surowsze niż ludzie.
Czym byłoby życie bez nadziei? Iskrą odrywającą się od rozpalonego węgla i gasnącą natychmiast.
Nie jestem już młodzieńczo naiwna, by uważać, że mamy prawo oczekiwać wyłącznie superszczęścia i spełnienia. Wydaje mi się, że życie jest po prostu poligonem, wspaniałą szkołą. Jestem nawet na takim etapie, że chyba nie chciałabym doświadczać wyłącznie momentów przepełnionych szczęśliwością. Mogłabym wtedy przestać rozumieć, czym ona jest.
Życie nie porusza się prostymi drogami. Otrzymujemy mnóstwo szans, by zacząć od początku - o ile naprawdę ich szukamy.
Ludzie robią dziwne rzeczy, zanim umrą.