Znaleźć wrażliwych ludzi, którzy czują ...
Znaleźć wrażliwych ludzi, którzy czują to, co my, jest z pewnością największym szczęściem na ziemi.
Dusza bowiem barwi się wyobrażeniami.
Często mam wrażenie, że ludzie są najbardziej stadnym ze wszystkich zwierząt. Jeżeli rzucisz na przykład kilka – kilkanaście jednostek na względnie pusty obszar, już po chwili zaczną się przyciągać jak magnesy, zbierać w jedną kupkę, początkowo szeleszczącą od czasu do czasu wyrzucanymi plotkami, a potem bulgoczącą emocjami kipiącymi w pochwałach lub kłótniach albo nawet współfałszującą jakiś przebój nadawany akurat w radio.
Odnieść w życiu sukces, kiedy rodzina wspiera i pomaga, to żaden powód do dumy.
Kiedy obie strony zyskuja, wszystko toczy sie gladko, niech mi pani wierzy.
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka.
Taka chwila, kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się
w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia Cię
to przerażające poczucie bezsilności, które zżera Cię
od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
Jeśli rozjaśniają się twoje myśli - zaśmieć swój rozum.
Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.
Nie należy ani okrętu przytwierdzać do jednej kotwicy, ani życia opierać na jednej nadziei.
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
Człowiek umiera zawsze na końcu swojego życia.