Dni, których się nie zapisało, ...
Dni, których się nie zapisało, są jak niebyłe.
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać...
Wiesz co się robi jak życie dołuje? Mówi się trudno... i płynie się dalej.
Zadawanie i znoszenie bólu to jedna z najbardziej tajemniczych rzeczy w życiu.
Brzemię nieśmiertelności to nie byle co, to zarówno dar, jak i kara.
Niezdolni zapamiętać przyszłości i uczyć się z niej, nie potrafimy przyjrzeć się przyszłości.
Lubię spać. Choć przez chwilę można zapomnieć o tym całym syfie, który nas otacza.
Korzenie wiedzy są gorzkie, za to owoc słodki.
Żywot chwali się po śmierci, jak dzień po zachodzie słońca.
Ostatecznym celem człowieka jest dojść do tego, żeby nigdy nie odczuwać strachu.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłaś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzona.