Ostatnim zmartwieniem ateisty jest aby ...
Ostatnim zmartwieniem ateisty jest aby przy jego nazwisku w rubryce "zmarli" nie umieścili "ś.p"
Nasze historie zaczynają się, nim się zaczną, i trwają jeszcze po swoim zakończeniu.
Ze strachu, jaki przeżywa ludzkość można całkiem przyjemnie żyć; trzeba tylko o nim pisać.
Kto przyjmuje dobrodziejstwo z wdzięcznością, spłaca już pierwszą ratę.
Im bezwstydniejsze kłamstwo tym chętniej ludzie dają mu wiarę.
To był ciężki rok. Parę osób mnie zawiodło i rozczarowało, ale za to parę pokazało co i kto tak naprawdę się liczy...
Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego udzielać potrzebującemu.
Co cię obchodzi, co mówią obcy ludzie, jeśli sama czujesz się szczęśliwa ? To twoje życie. Tylko ty zapłacisz za swoje błędy i tylko ty zyskasz na swoich trafnych decyzjach. Pamiętaj o tym.
Życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
Do każdego dziecka pasuje inny klucz i rolą wychowawcy jest go znaleźć.
Ubrana skromnie, ale z tą skromnością, która kosztuje grube pieniądze.