Ostatnim zmartwieniem ateisty jest aby ...
Ostatnim zmartwieniem ateisty jest aby przy jego nazwisku w rubryce "zmarli" nie umieścili "ś.p"
Niczego nie potrzebowała. Chciała zapaść się w nicość i odpłynąć. Zapomnieć.
Nie chcę żyć bez Viv, ale ból po nie jest lepszy od braku wszelkich uczuć.
Zwykle, zanim życie wręczy nam swoje najwspanialsze prezenty, owija je starannie w największe przeciwności losu.
Czasem można skłamać, nic nie mówiąc.
Krzyże w życiu pełnią podobną rolę jak krzyżyki w muzyce: podwyższają.
Bladość pokazuje nam, w jakim stopniu ciało potrafi zrozumieć duszę.
Życie nie jest mniej bezsensowne niż sny - jest tylko bardziej natarczywe.
O ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie nosisz.
Nigdy niczego nie żałuj. Nigdy nie dyskutuj o stratach.
Nawet Francuzi nie mówią o WSZYSTKIM.