Kto przyjmuje dobrodziejstwo z wdzięcznością, ...
Kto przyjmuje dobrodziejstwo z wdzięcznością, spłaca już pierwszą ratę.
Można pojechać daleko, lecz nie ucieknie się od samego siebie. Tak jak od cienia.
Życie jest jak rzeka, nieustannie płynie, zmieniając kierunek, to spokojnie, to gwałtownie. Musimy pływać z prądem, nie przeciw niemu, i przede wszystkim pamiętać, że każda rzeka ma swój początek i koniec.
Śmierć nie jest wydarzeniem z życia,śmierci się nie przeżywa.
Badania medyczne zrobiły taki niebywały postęp, że dziś praktycznie nie ma już ani jednego zdrowego człowieka.
Choć w kościołach prawi się kazania, piorunochrony nie są tam zbyteczne.
Ubóstwo nie jest rzeczą wspaniałą ani godną zazdrości, chyba że ktoś znosi je dobrowolnie dla życia wiecznego.
A może bliskość jest słuchaniem?
Dzieci mają wręcz cudowną moc, aby zmieniać się we wszystko, w co tylko zapragną.
Takie ciepłe wrześniowe popołudnie – idealny dzień na powrót do normalności...
Niech żyje wesołość! Kto wie, czy świat potrwa jeszcze trzy tygodnie?