Życie jest to opowieść idioty, ...
Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzaskui wściekłości, nic nie znacząca.
Nasze błędy wracają do nas po latach jak bumerang.
Jeśli nauka uczy nas czegokolwiek, to tego, że porażki powinniśmy przyjmować tak samo jak sukcesy -
ze skromną godnością i wdziękiem.
Pierwsza zasada życia. Rób rzeczy, których się boisz.
Ludzi można, według mnie podzielić na „leniwych"
i „pracowitych”. „Leniwi” czekają na pomoc innych
a troskę o swoje zdrowie składają na barki lekarzy, bioterapeutów itp. „Pracowici” natomiast chcą pomóc sobie sami i poznać przyczyny swoich chorób;
nie zawsze jednak wiedzą jak to zrobić.
Ja się nie złoszczę, ja udaję, że żyję.
Starość przysparza więcej zmarszczek duchowi niż twarzy.
Określam, więc istnieję. Chcę, więc jestem.
Jak wielkie przestrzenie dzielą nas samych w sobie.
Pomału zabijasz mnie takim postępowaniem.
Zdrowych z założenia nie ma, tyle tylko, że nie każdego trzeba od razu zamykać.