
Izoldo, przyjaciółko moja, i ty, Tristanie, otoście wypili śmierć własną.
Izoldo, przyjaciółko moja, i ty, Tristanie, otoście wypili śmierć własną.
Życie to nie jest oczekiwanie na to, kiedy burza przeminie, ale o nauczenie się, jak tańczyć w deszczu. Uśmiechaj się do świata, a świat uśmiechnie się do Ciebie.
Tak wiele razy, jeśli zawiodłem, wybacz mi!
Jestem coś warty
A ty, zacząłeś wątpić że jest git
Tak wiele razy, gdy na to patrzę brak mi słów
Takie czasy i tyle twarzy obok smutnych mnie.
-Czy nie macie obrońcy? -Niepotrzebny mi - powiedział Ben Dov. - Mam własne sumienie,
nie potrzebuję wynajmować cudzego.
Nie lubię dworców kolejowych. To mi zawsze pachnie rozstaniem.
Chciał, aby go podziwiano, i zarazem pragnął sam siebie podziwiać.
Życie przelatuje szybko, zwłaszcza te lata, które warto przeżyć.
Do walki ruszasz tylko ty.
Podstawową rzeczą w życiu człowieka, każdego, jest to, żeby trzymać się z daleka od prostaków. Rozumiesz?! To jest podstawowe zadanie człowieka. Jak najdalej od prostaków, bo szkoda życia na to. A po drugie, żeby być jak najdalej od ludzi, którzy nie mają poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie i szkoda tego życia na banały. -Andrzej Zawada
Chętne ucho słuchacza podnieca język opowiadającego.
Nielegalne zyski przynoszą nagłe radości i długotrwałe smutki.